Kawa z przyprawami
Zima. Sypie śnieg za oknem. Kolejny bałwan wyrasta w parku. A nas zaczyna ogarniać zimowa niemoc. Tylko siedziałoby się w ciepełku pod kocysiem i...
Kawosze są wśród nas :-)
Wakacje się kończą i za chwilę zostaną nam już tylko wspomnienia beztroskich wyjazdów, urokliwych wycieczek i spotkań, które kończą się późno w nocy. Mnie...
Zielona kawa zieloną wiosną:-)
W powietrzu czuć już zapach wiosny, pierwsze przebiśniegi i krokusy nieśmiało wychylają się z ziemi. Robi się nam zielono. A my co? Zamiast się...
Witam i… zapraszam na kawę!
Witam, witam, witam czyli po trzykroć witam na naszym blogu o kawie!
Dzień dobry wszystkim. Jak nietrudno zauważyć blog będzie poświęcony kawie i wszystkim aspektom...
Włoska kawa jak z kawiarni
Włoska kawa o anielskim smaku i nieziemskim aromacie, którą piłam w pewnej kawiarence to jedno z wakacyjnych wspomnień, które z pewnością zachowam na dłużej....
„Wisienki” kawowca
Ostatnie dni zimy to czas kiedy wszyscy bez wyjątku wyczekują choćby najmniejszych oznak wiosny. Optymizm sięga dna i chwytamy się wszystkiego co tylko kojarzy...
Do Werony na dłużej!
Dziś nie o samej kawie. Dzisiaj o jednej z najpiękniejszych włoskich historii miłosnych, oczywiście wspominanych przy kawie :-). Bo o czym można rozmyślać dzień...
Turyn – barok, całun i kawa Lavazza!
Turyn. Wiadomo: całun, koncern Fiata, Juventus, XX Zimowe Igrzyska Olimpijskie, kolebka wermutu, włoska stolica czekolady. Kawa Lavazza też pochodzi z Turynu. Ta znana na...
Tiramisu z kawą i wersja dla dzieci:-)
Wiosna, weekend, trochę pochmurnie i dzieci przed komputerem. Postanowiliśmy, że czas poświęcony komputerowi, przerywany od czasu do czasu nauką:-) trzeba jakoś inaczej zagospodarować. Zmniejszyć,...
Siła to nie wszystko…
Nikt pewnie nie ma wątpliwości, że nic tak przyjemnie nie pachnie jak świeżo zmielona kawa a smak takiej aromatycznej kawy jest również nieporównywalny
Taka kawa...
Dzień Babci, Dzień Dziadka!!!
Dzień Babci i Dzień Dziadka to dla mnie jedne z najważniejszych świąt w roku, choć dziś to ja przyglądam się z boku, jak moje...
Poniedziałek rano…
Ano wiadomość i miłą dla ucha i ciekawą. Otóż okazało się że prom który wyniósł na orbitę nową, międzynarodową załogę Rosjanina, Amerykanina i Włoszkę...
Odkrycie kawowca. Historia kawy cz. I.
Trudno uwierzyć, że kawa była znana w Etiopii już w I wieku przed naszą erą. A chyba jeszcze trudniej, że początkowo gotowano owoce kawowca...
O kawie nigdy dość…
Mówi się, że można kogoś zarazić swoją pasją. Ja ostatnio przekonałam się, że można nawet kilkulatkę ukształtować na swoją nutę. I mimo, że nie...
Mocna kawa o poranku…
Jeszcze zaspani włączamy ekspres, moke czy zalewamy kawę w ulubionym kubku. Byle tylko szybko się dobudzić, przecież ranek to istne wariactwo. W pół godziny...
„Mała czarna” z kafetierki. Część pierwsza.
Włosi kafetierki, które służą do parzenia kawy, nazywają moką. I nie ma chyba takiego włoskiego domu, w którym na honorowym miejscu w kuchni nie...
„Mała czarna” z kafetierki. Część druga.
Obsługując kafetierkę należy pamiętać o kilku podstawowych rzeczach. Wodę wlewamy tylko do wysokości zaworka. Jest też szkoła, która mówi, że wlewając do moki gorącą...
Likier kawowy
Czas grillowy rozpoczęty. Pieczemy pyszne karkóweczki, kiełbaski, szaszłyczki. Stoły uginają się a do tego piwko….
Ja mam zupełnie inną propozycję. Jeśli już brzuchy pełne, robi...
Kofeina w filiżance. Część pierwsza.
Też macie dzieci? I też wykazują się nadmierną aktywnością? Witam w klubie:-). Można im tylko pozazdrościć energii. Biegają, skaczą, krzyczą, chwilka odpoczynku i od...
Kofeina w filiżance. Część druga.
Kofeina to nie tylko kawa. Ten alkaloid purynowy występuje również w innych produktach. I tak w herbacie jest to teina. A jej ilość zależy...
Kilkosztuki :-)
Też tak macie , że jak coś się kończy to wszystko na raz. Jak tylko wsypuję do pralki resztki proszku do prania to jestem...
Kawiarka do zadań specjalnych
Espresso z pianką czy cappuccino często pijemy tylko w kawiarni. I to całkiem sporo płacąc. I wydawało by się, że bez zakupu dość drogiego...
Kawa świeżo palona – jej chemia :-).
W powietrzu wiosenna chemia miłości, ale ja trochę o takiej przyziemnej chemii. Za to baaaardzo aromatycznej, pobudzającej zmysły i siły witalne:-). Czyli o tym...
Espresso. Część pierwsza.
Znam pewną baristkę, który opowiadała, że przeciętny kawosz zamawia „ekspreso” a czasami nawet się dziwi, że to taki naparsteczek. Ale to było kilka lat...
Jak parzyć kawę niedużym kosztem?
Też tak macie. Codzienną kawę traktuję niestety przede wszystkim jako konieczny kop energii – wypijam ją właściwie jednym haustem rano i szybko między kolejnymi...