Włoska kawa jak z kawiarni

0
3707
Rate this post

Włoska kawa o anielskim smaku i nieziemskim aromacie, którą piłam w pewnej kawiarence to jedno z wakacyjnych wspomnień, które z pewnością zachowam na dłużej. Wiem, jestem niepoprawnym kawoszem a takie miejsca przyciągają mnie jak magnes. Dlatego właśnie jestem dosłownie wniebowzięta, że takich cudownych miejsc w Polsce jest coraz więcej.

Oczywiście podczas wakacyjnych wojaży trafiłam też w miejsca zgoła odmienne, gdzie zamawiając kawę słyszałam pytanie: sypaną czy rozpuszczalną? Ok to też kawa i też czasami taką piję, ale w przepięknej, małej a do tego turystycznej miejscowości chciałabym czegoś więcej. Zwłaszcza, że muszę za tą kawę zapłacić i to nie mało.

A co do tych bardzo pozytywnych wakacyjno – kawowych wspomnień to nie mogłam się nacieszyć, iż mimo że w tym roku nie byłam w słonecznej Italii to przez całe wakacje towarzyszyła mi pyszna, aromatyczna włoska kawa. Znalazłam kawiarnie, które serwowały kawę konkretnych włoskich palarni, dokładnie tak samo jak we Włoszech. Pewnie też nie raz natknęliście się na duże logo kawy Segafredo, Bristot, Caffe Vergnano, Pellini czy Lavazza. W zależności od nastroju, pory dnia czy poziomu zmęczenia mogłam sobie wybierać między mocnym, gęstym i wyrazistym espresso Segafredo a delikatną i aromatyczną kawą Pellini. Uwielbiam także kawy mleczne,więc cappuccino w Bristot czy late zrobione na bazie espresso Lavazzy też trudno mi było sobie odmówić.

Czas pędzi i nagle zrobiło się chłodniej. Akumulatory, póki co naładowane wspomnieniami i wyjątkowym ciepłem tego lata, ale powoli będą zwalniać. Kawa to oczywiście przyjemność, ale jesienią to niekiedy wręcz konieczność. Do kawiarni też już jakoś trudniej się wybrać kursując między pracą a domem z odbiorem dzieci i szybkimi zakupami po drodze. Zresztą, mogłabym zbankrutować biorąc pod uwagę moje zamiłowani do tego czarnego naparu. Pyszna, aromatyczna włoska kawa towarzyszy mi teraz w domu. Mieszanki tych stuletnich, tradycyjnych palarni kaw są dostępne. Dobrze jest jednak poszukać tych oryginalnych, sprowadzanych bezpośrednio z Włoch. Naprawdę różnią się nie tylko opakowaniem. Dlatego też polecam zakupy w internetowym sklepie Via Caffe.

Wakacyjne odprężenie to nastrój, który dobrze byłoby zachować przez cały rok. Dla mnie to po prostu włoska kawa. Dwie filiżanki, gorący aromatyczny napar i chwila rozmowy o banalnych sprawach a potem można już ruszać do pracy