Ano wiadomość i miłą dla ucha i ciekawą. Otóż okazało się że prom który wyniósł na orbitę nową, międzynarodową załogę Rosjanina, Amerykanina i Włoszkę (zresztą pierwszą w historii), zabrał też nietypowy jak na eksplorację kosmosu przedmiot, a mianowicie ekspres do kawy !!! Tak, tak, nowa misja w kosmos wywraca wszystkie dotychczasowe dokonania w tym względzie. Zamiast chemicznego jedzenia z tabletek (pamiętacie Seksmisję?) – włoskie jedzenie, a do tego kawa z ekspresu! I to jaka! Włoska kawa ziarnista :-).
Inicjatorką zabrania ekspresu była oczywiście wspomniana Włoszka, Samantha Cristoforetti, która dla swoich towarzyszy opracowała odpowiednią dietę bazującą na typowych włoskich potrawach i przyprawach m.in. risotto. Z kolei naukowcy z Turynu specjalnie na ta okoliczność skonstruowali ekspres do kawy działający w stanie nieważkości. Jak powiedział kiedyś Neil Armstrong, pierwszy człowiek na Księżycu „To mały krok dla człowieka, a wielki dla ludzkości”!
Z drugiej strony, ktoś się dziwi Pani Cristoforetti??? Pół roku bez kawy???? Nie ma takiej możliwości.
