Od dłuższego czasu prowadziłam niewielki pensjonat na obrzeżach miasta. Jako że okolica jest piękna, ludzie chętnie korzystali z moich usług. Niestety w kraju widoczne jest duże zubożenie i ludzie coraz rzadziej decydują się odpoczywać w takich pensjonatach jak mój czy też innych hotelach. Aby utrzymać się na rynku i w miarę przyzwoicie żyć, musiałam to zmienić. Na szczęście mój pensjonat dysponował dużą salą idealną na różnego rodzaju imprezy okolicznościowe. Wyposażyłam salę w stosowne nagłośnienie, trochę zmieniłam jej wystrój i zaczęłam się reklamować. Mój pensjonat dysponował też restauracją która oferowała naprawdę dobre jedzenie. To było zasługą naszego szefa kuchni, który był wręcz mistrzem w tej dziedzinie. Mogliśmy więc z powodzeniem obsługiwać takie imprezy jak chrzciny, komunie czy też mniejsze wesela. W sali mogło się bawić jednocześnie kilkadziesiąt osób. Informacja o możliwości zrobienia u nas takiej imprezy, szybko się rozeszła po okolicy. Już po tygodniu mieliśmy pierwsze pytania i rezerwacje.