Kiedy byłam mała dziadkom zawsze kupowało się coś małego na święta. Nie były to jednak nieśmiertelne skarpetki czy zimowe szaliki: babcia dostawała wielką paczkę żelków, które uwielbiała, jeden dziadek paczkę papierosów, a drugi tytoń do fajki. Nie było to zbyt pouczające dla nas, wnuków, a dla dziadków zdrowe. Dziś mamy ciekawsze pomysły na prezenty bożonarodzeniowe.
Kosze bożonarodzeniowe kojarzą się nam jednoznacznie ze słodyczami. Te dostępne w sklepach oferują różne słodkości, czasem kawę czy herbatę, zapakowane w gustownym koszyczku i zawinięte szeleszczącym celofanem. Jednak taki koszyk możemy skomponować sami!
Co może znaleźć się w koszu bożonarodzeniowym? Wszystko! Mogą to być mieszanki herbat czy kaw, fantazyjnie popakowane w pojemniczki, zestawy kosmetyków i pachnących mydełek ręcznej roboty, a nawet suplementy diety, które poprawią kondycję naszych dziadków. Cóż, chyba czasy, gdy wnuki kupowały im papierosy odchodzą jednak do lamusa. I bardzo dobrze!
A skąd czerpać pomysł? Wystarczy cały rok dobrze dziadków słuchać.
