Dorthakowie wraz z rodzeństwem Targaryenów udają się do Królewskiej Przystani, aby odzyskać tron dla Viserys?jego siostra jest bardzo nieszczęśliwa?z obawą spogląda na męża, który potraktował ją dosyć brutalnie,?gdy docierają do wioski, nie może zejść z konia,taka jest obolała?kobiety dorthakowskie pomagają jej ? Tymczasem w siedzibie Starków trwa rozpacz?Bran jest ciężko ranny?lord Tyrion, każe swemu siostrzeńcowi udać się do lorda i lady Stark i wyrazić swoje współczucie?młody królewicz jednaka nie ma na to ochoty i mówi, że chłopiec nic dla niego nie znaczy?przy tych słowach dostaje od małego wuja w twarz?karzeł powtarza polecenie?chłopiec może nic dla niego nie znaczyć, ale jak na królewskiego syna przystało ma zrobić to, czego się po nim oczekuje?królewicz próbuje jeszcze sprzeciwiać się woli wuja, ale ręka małego człowieka znowu ląduje na jego twarzy?naburmuszony chłopiec wychodzi?służący chłopca mówi do jego Wuja, że królewicz na pewno to sobie dobrze zapamięta?karzeł udaje się na śniadanie…Dołącza do rodzeństwa?tam siostrzenica pyta go czy Brandon umrze, ale on odpowiada, ze najprawdopodobniej nie?widzi dziwną reakcję na swoje słowa siostry i brata?
