Rewolucje od jakiegoś czasu stanowią kolorowanki. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że nie chodzi o te dla dzieci, a te dla dorosłych. Tak, tak. Dla dorosłych. Brzmi to może trochę dziwnie, ponieważ każdy z nas etap kolorowania czegokolwiek zakończył pewnie już w podstawówce jak i nie w przedszkolu. Kredki i flamastry należy zostawić małym. Dorośli mają za dużo roboty, żeby zastanawiać się nad doborem koloru czwartego liścia na piątym, i tym samym, drzewie. Nie mają czasu na takie drobnostki. Rachunki, lekarze, praca, obowiązki. Kto miałby czas na takie bzdury jak kolorowanki, przecież to tylko strata czasu i pieniędzy. Czy aby na pewno? To, że coraz więcej czasu spędzamy na stresowaniu się niepotrzebnymi rzeczami, nie ulega wątpliwości. Czasami nie ma się nawet czasu porządnie wyspać, a co dopiero odpocząć robiąc coś innego. Kiedy już nie można patrzeć już na telefon, czy laptopa, warto pomyśleć nad kupieniem kredek i wydrukowaniem lub kupieniem kolorowanki. Wbrew pozorom nie są one aż takie drogi jak można by się spodziewać, a gdy nie wiadomo czy to wasza bajka, polecam wydrukowanie jakiegoś obrazka z internetu. Tak na początek.
